Bogaty albo biedny po prostu różni mentalnie

bogaty człowiek

Droga na dworzec przypominała bieg z przeszkodami. Pokonanie ostatniego kilometra do dworca Michałowi zajęło 30 minut. Wpadł do poczekalni, nasłuchiwał chwilę zapowiedzi. Zostało 5 minut. Schodząc po schodach na 7 peron zauważył kloszarda schowanego między automaty z kawą i kanapkami. Uderzenie było tak silne, że Michał zachwiał się na nogach.

Ból przeszył ramię. Książka „Bogaty albo biedny …” wyleciała mu z rąk. Mało brakowało a upadł by na wózek z leżącym w środku malcem. Tańczące żyrafy na kocyku, który opatulał maluszka uniosły się i delikatnie opadły.

[jbox color=”blue”] Pamiętam dzień, w którym mój kolega Zbyszek pokazał mi tą książkę. Był to jeden z tych dni, których bez uroczystości albo wyjątkowego wydarzania nie pamięta się już następnego dnia. Tym razem było inaczej. – Tu jest ta książka – Powiedział z namaszczeniem, tym swoim poważnym i pełnym respektu tonem. Spojrzałem na okładkę. Zazieleniło mi się w oczach. Co mi tam, pomyślałem. Jak będzie słaba to ją po prostu odłożę. Z drugiej strony wiedziałem, że do tej pory dobrze wychodziłem na jego radach. Moje myśli był wówczas bardziej niż negatywne. Pobierz! tu jest fragment [jbutton color=”white” icon=”download” size=”small” link=”https://www.dropbox.com/s/8xpw9dhp018nk9v/Bogaty%20albo%20Biedny%2C%20po%20prostu%20r%C3%B3%C5%BCni%20mentalnie-ZmianyNaDobre.pdf” ]PDF Free[/jbutton][/jbox]

– Eee, przepraszam – Wyjąkał.

– To ja przepraszam – Jegomość w prochowcu, połowiczny winowajca zajścia wpasował się w tempo z odpowiedzią.

– O nie! – Michał zobaczył odjeżdżający pociąg.

– Pojechał przed czasem. Trudno, ale damy radę. – Uśmiechnął się nieznajomy.

Michałowi nie było do śmiechu. Zarwana noc, problemy w pracy i teraz spóźnienie na poranną zmianę. Szykują się problemy. Czując się oszukanym i poniżonym przez kolej stał na dworcu i patrzył na odjeżdżających i przyjeżdżających pasażerów. Czas płynął.

Machającą rękę Michał zobaczył go po chwili. Nie od razu zrozumiał. Niedawny towarzych ich wspólnej peronowej niedoli zapraszał go z uśmiechem do stolika.

– Z czego on tak się cieszy. Lubi kwitnąć w dworcowej knajpie czy co? – pomyślał z ironią.

Lekceważąc pierwsze ostrzeżenie, jakie przyszło mu do głowy, że nieznajomy może być niebezpieczny, przyjął zaproszenie.

– Witam, witam – Przywitał się siadając na wskazane przez mężczyznę krzesło.– Jak się Pan ma? – Zagaił mężczyzna.

– Spóźnię się do pracy.

– Ooo, proszę spojrzeć na to z innej strony, może Pan zobaczyć jak inni ludzie biegną na łeb na szyję do pracy, której w większości nie lubią. – Uśmiechnął się.

– Może Pan przemyśleć ten dzień, następny i może, pozostałą część swojego życia, w spokoju. Może warto posłuchać jakie rozwiązania podsuwa podświadomość?

– Jasne, jeszcze z godzinę i będę mógł do woli myśleć szukając pracy. – Jednak w sumie to ma facet rację. – Pomyślał Michał. 

Chwila oddechu w ciągu dnia, przeznaczona na przemyślenie i wyciszenie emocji może przynieść rewolucyjne zmiany w Twoim życiu.Jeżeli myśli o bogactwie (Czy będziesz bogaty w końcu?) wracają do Ciebie jak bumerang, jeśli zazdrośnie oglądasz się za samochodami, sukienkami czy biżuterią, na jaką Cię nie stać a w marzeniach ciągle wygrzewasz się na plażach tropikalnych krajów, warto rozważyć poniższe rozwiązania. 

Kiedy boli ząb to naturalne jest, że cierpimy katusze. Bolący ząb gra wtedy uwerturę na naszych emocjach, jesteśmy targani skrajnymi myślami o zdrowiu i o tym, co zrobić, żeby przestało boleć. Do kogo udamy się po paradę?

Do stolarza, kierowcy czy rekrutującego z biura pośrednictwa pracy? Pójdziemy, a właściwie pobiegniemy do stomatologa. Wybór, na jaki będzie nas wtedy stać, ograniczy się do godziny przyjęć i gabinetu, jeżeli nie będzie to środek nocy.

Taka sama sytuacja jest z bolącymi nas emocjami, które dotyczą pieniędzy. Do kogo pójść po poradę, jak nie do fachowca, praktyka od pomnażania majątku. T. Harv Eker przeszedł drogę od biedy do bogactwa z wszelkimi możliwymi załamaniami.Oto zapis jego rozmowy z człowiekiem sukcesu. Zdobywcą ogromnego majątku. Od tego pamiętnego dnia dla autora, jego życie zaczęło się zmieniać dynamicznie.

[quote]„Harv, zaczynałem tak jak ty – byłem beznadziejny. Świetnie, pomyślałem, to dla mnie wielka pociecha. Muszę mu powiedzieć, że jestem zajęty… gapieniem się, jak farba odłazi ze ściany.On mówił jednak dalej: „Ale potem dostałem pewną radę, która odmieniła moje życie, i teraz chciałbym ci ją przekazać”. O nie, teraz nastąpi ojcowski wykład dla syna, a facet nawet nie jest moim ojcem! Wreszcie powiedział, o co chodzi: „Harv, jeżeli nie wiedzie ci się tak, jakbyś sobie życzył, znaczy to tylko tyle, że czegoś nie wiesz”. Byłem wtedy butnym młodym człowiekiem i uważałem, że wiem praktycznie wszystko, ale niestety stan mojego konta świadczył o czymś innym. Więc w końcu zacząłem go słuchać. Kontynuował: „Czy wiesz, że większość ludzi bogatych myśli w bardzo podobny sposób?”.„Nie, nigdy się nad tym nie zastanawiałem”, odparłem. A on stwierdził: „To nie jest ścisła reguła, ale na ogół zarówno ludzie bogaci, jak i biedni myślą w określony, całkiem inny sposób, a ich różne sposoby myślenia decydują o ich działaniach, a zatem także o ich dokonaniach”. Ciągnął dalej: „Gdybyś myślał tak, jak myślą ludzie bogaci, i robił to, co oni robią, czy sądzisz, że też mógłbyś stać się bogaty?”. Pamiętam, że odpowiedziałem bardzo niepewnie: „Sądzę, że tak”. „A zatem – odrzekł – wystarczy, że zaczniesz myśleć tak, jak bogaci”. T. Harv Eker, Bogaty albo biedny, s. 14[/quote]

Kluczowe pytania[list style=”star”]

  • Chcesz się dowiedzieć jak on tego dokonał?[/list]

Jednym ze sprawdzonych przez naukowców sposobów przyswajania wiedzy, jest zrozumienie jak coś funkcjonuje. W książce Bogaty albo biedny jest jeden z najprostszych i jednocześnie najbardziej praktycznych opisów działania Twojego mózgu o jakim można przeczytać.Bardzo pomocne w wychodzeniu z kłopotów i osiąganiu niezależności finansowej jest znajomość schematów pieniędzy. Jest to sprawdzony sposób myślenia, który prowadzi Cię do wysokich dochodów. Ten sposób działania sprawdzi się w przypadku tysięcy złotych, jak i milionów.Tysiące będą rosnąć o tyle, o ile Ty urośniesz. Nie zwiększysz majątku, jeżeli nie zaczniesz zmieniać myśli.To co masz w portfelu to efekt wiedzy, myśli i działania.

Podświadomość jest kluczem do bogactwa.[list style=”star”]

  • Jak bardzo cieszysz się z grubości swojego portfela?
  • Jak bardzo potrzebujesz pieniędzy?
  • Czy wiesz co wpływa na Twój świat zewnętrzny w którym żyjesz?
  • Jaką część swoich dochodów przeznaczasz na budowanie swojego majątku?
  • Jakie metody należy zastosować żeby się wzbogacić?
  • Wiesz już dlaczego nie warto odkładać na czarną godzinę?
  • Jak ustalić Twój schemat pieniędzy?[/list]

Rozwiązanie jest zadziwiająco proste.

Publikacja w pytaniach[list style=”star”]

  • O czym jest ta książka?

Książka wyjaśnia dlaczego nie jesteś bogaty. T. Harv Eker ma na myśli bogactwo w rozumieniu finansowym. Autor z zadziwiającą prostotą pokazuje gdzie tkwi przyczyna i jakiego obszaru dotyczy zmiana oraz jak trzeba ją zrobić.

  •  Jaka jest wartość tej książki?

Autor na własnej skórze przepracował całą drogę od biednej, nieporadnej finansowo osoby do finansowego milionera, opływającego w luksus i bogate relacje z ludźmi.

  • Jakie daje rozwiązania?

Po przeczytaniu książki wiadomo co, gdzie i jak zmienić. Bez wdawania się w zbędne szczegóły i jednocześnie z odpowiednią precyzją T. Harv Eker w Bogaty albo biedny po prostu różni mentalnie napisał to co jest potrzebne do zmiany, aby stać się bogatym.

  •  Czy są przykłady z życia inny osób?

Tak.  W wielu opisanych sytuacjach i wydarzeniach autor osobiście brał udział. W innych przykładach poznał autorów osobiście. Przez okres budowania majątku i własnego biznesu autor odbył setki spotkań i poznał tysiące osób.

  • Jaka jest ilość stron?

162

  • Jaka jest dostępność książki?

W księgarni

  • Autor

T. Harv Eker [/list]Źródło: Motiwa.pl

Add a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *